Herezje Antypapieża Karola Józefa Wojtyły na podstawie jego książki „Przekroczyć próg nadziei”
str. 21:
Sobór określił stosunek Kościoła do religii niechrześcijańskich w osobnym dokumencie, zaczynającym się od słów: „Nostra aetate” (W naszej epoce). Jest to dokument zwięzły, a równocześnie bardzo bogaty w treść. To, co się w nim zawiera, jest autentycznym przekazem Tradycji.
Jest to jawna bezczelność heretyka Antypapieża Jana Pawła II.
Kościół Katolicki w całej swej pięknej Tradycji głosił, że wszystkie inne religie poza katolicyzmem są fałszywe i prowadzą do wiecznego potępienia.
Papież Eugeniusz IV na Soborze Florenckim powiedział:
Wszyscy poganie, heretycy i schizmatycy nie mogą być zbawieni, jeśli nie przyjdą do katolicyzmu. Dogmatyczne wyznanie wiary św. Anatazego podaje: jest potrzebne do zbawienia wiara w Jezusa Chrystusa, Trójcę Świętą i wyznanie wiary katolickiej.
Papież Grzegorz XVI powiedział w „Summo Iugiter Studio” 27 maja 1832 roku:
… Niektórzy zwiedzeni ludzie próbują przekonać siebie i innych, że ludzie nie są zbawiani tylko w religii katolickiej, ale, że nawet heretycy mogą osiągnąć zbawienie …
Leon XII powiedział:
Niemożliwe jest aby prawdziwy Bóg, który jest samą prawdą, zatwierdził wszelkie sekty, które wyznają fałszywe nauki i głoszą wieczną szczęśliwość dla swoich członków.
str. 21:
„w hinduizmie ludzie badają i wyrażają boską tajemnicę poprzez niezmierną obfitość mitów i wnikliwe koncepcje filozoficzne, a wyzwolenia z udręk naszego losu szukają albo w różnych formach życia ascetycznego, albo w głębokiej medytacji, albo w uciekaniu się do Boga z miłością i ufnością.
str. 22:
Należałoby w tym miejscu wspomnieć o wszystkich religiach pierwotnych, religiach typu animistycznego, które na pierwszy plan wysuwają kult przodków. Wydaje się, że ich wyznawcy są szczególnie bliscy chrześcijaństwu. (…) Czyż w tym kulcie przodków nie ma jakiegoś przygotowania do chrześcijańskiej wiary w Świętych Obcowanie (…) ?
Herezją jest powiedzieć, że w hinduizmie, religiach animistycznych, czy jakichkolwiek innych fałszywych religiach można doświadczyć Boga.
Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. (J 14, 6-7)
Nasz Pan Jezus Chrystus wyraźnie mówi, że Boga można doświadczyć tylko i wyłącznie poprzez wiarę w Syna Bożego. Kto nie zna i nie doświadcza Jezusa Chrystusa, nie może znać i doświadczać Boga. Kto nie wierzy w Jezusa Chrystusa, nie może wierzyć w Boga.
Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. Bóg jest duchem: potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie. (J 4, 23-24)
Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. (Ef 4, 5)
str. 22:
Mogłem się o tym również przekonać na spotkaniach z przedstawicielami tamtejszych religii, zwłaszcza w czasie historycznego spotkania w Asyżu, podczas którego modliliśmy się wspólnie o pokój.
Święty Agaton mówił:
Kto modli się z heretykami, sam staje się heretykiem.
Jest to grzech śmiertelny przeciwko I Przykazaniu Dekalogu: „Nie będziesz miał Bogów cudzych przede Mną”.
Święci męczennicy Kościoła Katolickiego umierali śmiercią męczeńską i po straszliwych torturach za Wiarę. Często tylko dlatego, że nie chcieli oddać hołdu innym bożkom. A ten heretycki „Judasz” robił to z pełną świadomością i to podszywając się pod Święty Kościół Katolicki.
str. 22:
Kościół katolicki nic nie odrzuca z tego, co w religiach owych prawdziwe jest i święte. Ze szczerym szacunkiem odnosi się do owych sposobów działania i życia, do owych nakazów i doktryn, które chociaż w wielu wypadkach różnią się od zasad przez niego wyznawanych i głoszonych …
str. 33:
Kościół katolicki cieszy się, kiedy inne wspólnoty chrześcijańskie głoszą z nim Ewangelię, chociaż wie, że pełnia środków zbawienia jemu jest powierzona. W tym kontekście należy rozumieć „subsistit” nauczania soborowego (por. Lumen gentium, n. 8; Dekret Unitatis redintegratio, n. 4). Kościół, właśnie jako katolicki, otwarty jest na dialog ze wszystkimi innymi chrześcijanami, wyznawcami religii pozachrześcijańskich, a także z ludźmi dobrej woli, jak zwykli mawiać Jan XXIII i Paweł VI.
Są to straszne herezje. Nie ma nic świętego w fałszywych religiach i Kościół Katolicki zawsze je potępiał. Kościół Katolicki od początku istnienia potępia także wszelkie heretyckie mowy i nie pozwala im się rozprzestrzeniać, szczególnie w samym Kościele.
Już przy początkach Kościoła Katolickiego Św. Paweł wołał:
Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. (..) Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście – niech będzie przeklęty! (Ga 1, 6-7.9)
Z Prawa Kanonicznego:
Heretycy podlegają ekskomunice (kan. 2314), a wszyscy ich poplecznicy i obrońcy są podejrzani o herezję (kan. 2316). Wyłączeni ze współuczestnictwa wiernych mają w Kościele prawa ograniczone, chociaż jako ochrzczeni podlegają jurysdykcji Kościoła (por. kan. 87). Katolikom jest wzbronione uczestnictwo z heretykami w sprawach religijnych (communicatio in sacris). Nie wolno więc heretyków dopuszczać do uczestnictwa w nabożeństwach (communicatio passiva), ani też brać udziału w obrzędach heretyków (in sacris haereticorum) (c. activa).
str. 24:
Tak, z pewnością. Inaczej się rzeczy mają z tymi wielkimi religiami monoteistycznymi, poczynając od islamu. W Deklaracji soborowej 'Nostra aetate’ czytamy: „Kościół spogląda z szacunkiem również na mahometan, oddających cześć jedynemu Bogu, Żywemu i samoistnemu, miłosiernemu i wszechmocnemu, Stwórcy nieba i ziemi” (n. 3). Przez swój monoteizm wyznawcy Allaha pozostają nam szczególnie bliscy.
Jest to herezja przeciwko Pierwszemu i najważniejszemu przykazaniu, gdyż mahometanie nie oddają czci „jedynemu Bogu”, bo Bóg jest Jedyny w Trójcy Przenajświętszej, której to mahometanie nie uznają i przeciw niej bluźnią.
Papież Grzegorz XVI – Encyklika „Mirari Vos” z 15 sierpnia 1832 roku – r. 13:
Teraz przejdźmy do innej przyczyny wielu nieszczęść, które wraz z Naszym żalem dotykają Kościół to jest do indyferentyzmu, czyli przewrotnej opinii bezbożnych, wszędzie podstępnie rozpowszechnianej, że w każdej religii można dostąpić wiecznego zbawienia duszy, jeśli się uczciwie i obyczajnie żyje. W tak oczywistej sprawie, jesteście w stanie z łatwością uchronić powierzony Wam lud od tego najbardziej zgubnego błędu. Kiedy bowiem apostoł przestrzega, że, „jeden jest Bóg, jedna Wiara, jeden Chrzest” (Ef 4, 5), niechże drżą z bojaźni wszyscy, którzy z jakiejkolwiek religii spodziewają się fałszywie otwartego przystępu do błogosławionej wieczności i niech szczerze rozważą według świadectwa Zbawiciela, że „są przeciw Chrystusowi, bo z Chrystusem nie są, i że rozpraszają nieszczęśliwie, bo z nim nie gromadzą” (Łk 11, 23), dlatego „niezawodnie na wieki zaginą, jeśli katolickiej wiary wyznawać i jej całkowicie i bez naruszenia zachowywać nie będą” …
str. 32:
W pierwszych słowach soborowej Konstytucji o Kościele Lumen gentium czytamy: „Kościół jest w Chrystusie niejako sakramentem, czyli znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego” (n. 1).
Antypapież Jan Paweł II cytuje tutaj herezję z Konstytucji o Kościele „Lumen Gentium” Soboru Watykańskiego II.
Jest to odrzucenie tradycyjnej doktryny o Eucharystii.
Twierdzenie, że także Kościół jest sakramentem pozostaje w sprzeczności z uchwałą Soboru Trydenckiego, który uroczyście zdefiniował liczbę sakramentów, których jest siedem i nie ma wśród nich Kościoła.
str. 35:
Na polu katolickim już Sobór Watykański II dawał temu wyraz, przede wszystkim w dokumencie 'Nostra aetate’, a świadomość tego, że synowie Izraela są naszymi „starszymi braćmi”, stopniowo dojrzewała w okresie posoborowym.
Żydzi nie są naszymi „starszymi braćmi”, bo Judaizm nie jest religią Starego Testamentu.
Religia Starego Testamentu była przygotowaniem do Nowego Testamentu, a więc była zapowiedzią Jezusa Chrystusa, którego przyjęła niejako z pokłonem. Wszyscy Żydzi Starego Testamentu prawdziwej Wiary, uwierzyli w Jezusa Chrystusa jako Mesjasza i poszli za Nim, zostając chrześcijanami i to z nich powstał założony przez samego Jezusa Chrystusa Kościół Katolicki. Judaizm natomiast powstał z odrzucenia Jezusa Chrystusa i jest głównym narzędziem szatana do walki z Jedynym Prawdziwym Bogiem objawionym w Trójcy Świętej, gdyż bezpośrednio odrzuca bóstwo Syna Bożego.
str. 41:
A jednak słowa Chrystusa są jednoznaczne. U Mateusza wyraźnie mówi o tych, którzy pójdą na męki wieczne (por. 25, 46). Którzy to będą? Na ten temat Kościół się nigdy nie wypowiadał.
Kłamstwo i herezja. Kościół wielokrotnie wypowiadał się na ten temat, a przede wszystkim sam nasz Pan Jezus Chrystus:
Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. (1 Kor 6:9.10)
Wielu powie Mi w owym dniu: „Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?” Wtedy oświadczę im: „Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!” (Mt 7, 22-23)
Wtedy odpowie im: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili”. I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego. (Mt 25, 45-46)
Tak więc wszyscy, którzy umrą w grzechach, pójdą na potępienie, chyba, że grzechy zostaną im odpuszczone przez Kościół Katolicki ugruntowany na Apostołach i natchniony Duchem Świętym:
A Jezus znowu rzekł do nich: „Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam„. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”. (J 20, 21-23)
str. 43:
Człowiek „współtworzy” z Bogiem świat, człowiek „współtworzy” z Bogiem swoje własne zbawienie.
Poza Kościołem Katolickim nie ma zbawienia.
Św. Ignacy, biskup antiocheński, jeden z najstarszych, bo apostolskich biskupów, przy tym święty męczennik, takie o Kościołach heretyckich i odszczepieńczych wypowiada zdanie:
Nie mylcie się, bracia moi, aby ktoś, trzymający się schizmy, mógł być zbawiony. Odszczepieńcy nie odziedziczą Królestwa Bożego.
Papież Bonifacjusz VIII tak mówił:
Poza katolickim Kościołem nie ma ani zbawienia, ani odpuszczenia grzechów.
Św. Ireneusz, w walce z heretykami i schizmatykami, tak otwarcie powiada:
Kto jest poza Kościołem katolickim, jest poza prawdą i żyjący w fałszu, zbawić się nie może.
Św. Cyprian, sławny obrońca jedności Kościoła, nie raz jeden w pismach swych poruszał tę sprawę:
Jak w czasie potopu, słowa świętego Cypriana, zginęły wszystkie stworzenia nie mieszczące się w Arce, tak nie znajdą ratunku ci, którzy żyją poza Kościołem Katolickim.
oraz:
Nie może mieć Boga za Ojca, kto nie ma Kościoła za matkę.
Św. Augustyn powiedział:
Kto do Kościoła katolickiego nie należy, nie może być zbawionym.