Free songs
SanctaMissa.pl

Heretycka bulla Antypapieża Franciszka

Heretycka bulla Antypapieża Franciszka


Heretycka bulla Bergoglio.


W bulli antypapieskiej ogłaszającej rozpoczęcie 8 grudnia 2015 Roku Jubileuszowego z okazji pięćdziesięciolecia Vaticanum II, Bergoglio wygłosił kolejną herezję, a mianowicie herezję Marcina Lutra.

Herezją Marcina Lutra było pomylenie komentarzy świętego Pawła na temat prawa mojżeszowego z prawem moralnym.


Święty Paweł walczył bez ustanku z judaizantami, którzy wymagali od pogańskich konwertytów przestrzegania przepisów prawnych Starego Testamentu. Reguły te obejmowały dokonywanie wielokrotnych obmywań rąk, unikanie ciał zmarłych, zakaz jedzenia wieprzowiny oraz wiele innych drobiazgowych przepisów. Dlatego też istnieje wiele tekstów świętego Pawła potępiających zwyczaje starotestamentowe. Przeciwstawia on posłuszeństwo staremu prawu wierze w Chrystusa, która jest źródłem naszego usprawiedliwienia. Odrzucając przestrzeganie zwyczajów Starego Prawa święty Paweł nie wyrzekał się jednakże prawa moralnego, które było zawarte w Starym Testamencie.

Interpretacja różnych tekstów świętego Pawła przez Marcina Lutra sprowadzała się do tego, że już sama wiara usprawiedliwia, że ona sama oczyszcza nasze dusze, a nie przestrzeganie moralnego prawa.

Z wielu tekstów świadczących o tym, że ci, którzy nie będą przestrzegać prawa moralnego nie wejdą do królestwa niebieskiego jasno wynika, że święty Paweł wymagał przestrzegania tego prawa.

Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. (Kor 1 6, 9-10).

W swoich listach św. Paweł wielokrotnie napominał wiernych o konieczności przestrzegania prawa moralnego.


Heretyk Marcin Luter uważał inaczej:

Bądź grzesznikiem i grzesz śmiało, ale wierz i raduj się w Chrystusie jeszcze śmielej… Żaden grzech nie oddzieli nas od Baranka, nawet gdybyśmy tysiąc razy dziennie dopuścili się cudzołóstwa i morderstwa.

W innym miejscu mówi:

Jeśli w wierze, miałoby być popełnione cudzołóstwo, to nie byłoby grzechem.

Antypapież Bergoglio mówi:

To nie zachowywanie prawa zbawia, ale wiara w Jezusa Chrystusa, który wraz ze swoją Męką i Zmartwychwstaniem niesie zbawienie razem z miłosierdziem, które usprawiedliwia (nr 20 bulli antypapieskiej 'Misericordiae vultus’).


Cytując świętego Pawła:

A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia. (Gal. 2, 16).

Święty Paweł napisał ten list właśnie przeciwko judaizantom z Galacji. W oczywisty sposób odnosi się do przestrzegania prawa starotestamentowego.


Co Bergoglio ma na myśli gdy mówi o prawie?

Odnosi się do prawa moralnego, ponieważ w czasie całego swego „pontyfikatu” atakował jako faryzeuszy i „doktorów prawa” – w pejoratywnym sensie – tych, którzy chcieliby narzucić moralne prawo błądzącym katolikom. Tych, którzy kładą nacisk na przestrzeganie prawa moralnego porównuje do wrogów Chrystusa. Obrzuca ich wyzwiskami. Przeciwstawia im tych, którzy wierzą w „miłosierdzie” tzn. takich, którzy aprobują komunię dla rozwiedzionych i żyjących w nowych związkach, takich, którzy akceptują sodomię i tych, którzy akceptują cudzołóstwo w postaci wspólnego pożycia.

Nie ma innego rozsądnego sposobu zrozumienia tego, o czym nam tutaj Bergoglio mówi. Ogólne zasady rozumowania nakazują wzięcie pod uwagę analogicznych tekstów, tzn. innych wypowiedzi, w których Bergoglio przeciwstawia miłosierdzie przestrzeganiu prawa.


Biorąc pod uwagę tę interpretację, Bergoglio popada w herezję – herezję Lutra o tym, że sama wiara jest źródłem usprawiedliwienia.